Wczoraj o 18 odbyła się ceremonia rozpoczęcia regat i ceremonia zmieszania wód. A dziś po porannym silnym i stabilnym wietrze wiejącym z prędkością 15 węzłów jeszcze w czasie odprawy, o 11 godzinie race officer wciągnął AP na maszt statku komisji. Wiatr przysiadł i zaczął kręcić po 45 stopni na stronę, co łącznie daje  90 stopni. Zawodnicy czekają na wodzie na dalsze decyzje pod opieką Wojtka Paluszkiewicza, a ja pomknąłem do Hermanus do internet cafe aby nadać tę relację.

Ale po kolei. Tak jak już wiecie niestety wyścig próbny nie odbył się z powodu znanego już nam wcześniej zjawiska czyli wyłączenia wiatru na 20  minut a potem włączeniu go przez miejscowego operatora ale zupełnie z przeciwnej strony. Potem o 18 rozpoczęła się wspomniana już przeze mnie uroczystość. Po tradycyjnych przemówieniach oficjeli, zarządzono bratanie się wodą. Do jednego gara przedstawiciele krajów wlewali przywiezioną ze swoich krajów wodę -:))). Z Polskiej strony tego zaszczytu dostąpił przedstawiciel  klubu FIR Filip Kobielski. Następnie cały ten dzban szef klubu wlał do jeziora. Dalej był bankiet i rozmowy z nowo poznanymi zawodnikami i trenerami z różnych stron świata.Dziś od rana przygotowania, ustawianie żagli, no i tak jak napisałem wcześniej - AP.Ok. na razie tyle, jadę do portu zobaczyć co się dzieje.

Pozdrawiam JJ