Ostatnim etapem naszego zimowego treningu była słoneczna i wietrzna Italia. Laserowcy finiszowali Tour de Europe w miejscowości Follonica w Toskanii a Optimiściarze w Riva del Garda nad słynnym Lago di Garda…
Oba wyjazdy zwieńczone były z udziałem w zawodach. W Follonice ścigaliśmy się w regatach z cyklu Laser Europa Cup a na Gardzie w słynnym Lake Garda Meeting Optimist Class, który odbył się już po raz dwudziesty siódmy.
Zawody w Follonice skupiły na starcie 444 żeglarzy z 21 krajów, którzy rywalizowali w trzech klasach Laser 4.7, Radial i Standard. Nasi młodzi zawodnicy przeszli niezłą szkołę, i wzbogaceni o nowe doświadczenia powrócili do kraju z silnym postanowieniem jeszcze większego poświęcenia się pracy nad doskonaleniem techniki.
Optimiściarze tak oto relacjonują swój pobyt nad jeziorem Garda:
„Przyjechaliśmy do Włoch w silnym składzie. Na początku – przed regatami trener Jurek męczył nas kilkugodzinnymi morderczymi treningami. W tym czasie zaobserwowaliśmy, że do godziny około 11.00 wiatr wiał z północy na południe a w godzinach późniejszych zmieniał swój kierunek o 180 stopni by wiać z południa na północ. Codziennie zachwycały nas przepiękne widoki, które rozciągały się z okien naszego hotelu. Każdego dnia ciężko pracowaliśmy w trakcie treningów na wodzie. Zwieńczeniem naszego wysiłku miały być jedne z największych regat na świecie 27° Lake Garda Meeting Optimist Class. Na starcie stawiło się ponad 900 zawodników z 25 krajów. Podczas otwarcia regat odbyła się wielka parada ulicami miasteczka Riva del Garda, w której uczestniczyła większość zawodników. Podczas wyścigów wszyscy bardzo się starali, wiec wyniki były dość dobre, a wielce pocieszającym faktem było to, ze Karolina wygrała jeden wyścig w swojej grupie! Na czas Świąt Wielkanocnych przyjechali rodzice Antka, a kilka dni wcześniej zjawił się tato Krzysia. W niedzielę zjedliśmy uroczyste śniadanie. To był świetny wyjazd, podczas którego wszyscy szlifowaliśmy swoje umiejętności.”
Zapraszamy do galerii...
|