W tym roku zamieniliśmy nasze ulubione Palamos na Hvar i już
po raz drugi gościmy na tej pięknej chorwackiej wyspie. Wygląda na to, że wszystkim
baaardzo się podoba. Niestety część Laserowców musiała już wrócić do domu,
Optimiściarze dziś kończą, reszta naszych reprezentantów zostaje do niedzieli.
Takim to dobrze!
A jak ta zamiana wpłynie na formę naszych zawodników - o tym
przekonamy się już niedługo, bo w marcu, podczas najbliższych starów w Pucharach
Europy w słoweńskim Koprze i na Gardzie. Trzymajcie kciuki!
W oczekiwaniu na szerszą relację, na naszym FB można obejrzeć jak tam pięknie.
|