Powiało chłodem i się skończyło! Mimo zdecydowanie zimowej temperatury
w niedzielę (w Pucku tylko 5 °C, brrrr!), pierwszy majowy tydzień z pewnością zaliczymy do tych bardziej
udanych. W Gdyni fantastyczne sukcesy naszych Laserowców, w Pucku Optimiściarze
też nieźle. Ogólnie chyba - wszyscy zadowoleni!
O wyczynach Laserowców już było, Optimiściarze też dzielnie
walczyli w Pucharze Zatoki Puckiej, zwłaszcza pierwszy dzień był rewelacyjny,
później trochę szczęścia zabrakło - niemniej trójka w złotej grupie cieszy - Piter 25 , Cyngiel 26 i Viktoria 33, pozostali w srebrnej obiecują
poprawę. To grupa A. W grupie B Magda 19 (2 w dziewczynach), Kuba 45, Paulina
53.
A poniżej Jasiek o Gdyni:
Pierwszy w roku wyjazd Laserowców do Gdyni niestety
dobiega już końca. "Niestety"- ponieważ przebiegł jak większość, bardzo miło i zabawnie. Pierwszego dnia, pod wieczór
gdy dotarliśmy na miejsce, odstawiliśmy tylko przyczepę i zapoznaliśmy
się z pięknymi pokojami, było juz późno więc musieliśmy się umyć i od razu iść
spać. Przed godziną 8 rano dnia
następnego trener obudził nas na wyjątkowo męczący rozruch, gdy już bez sił po
śniadaniu dotarliśmy do portu okazało się, ze możemy zobaczyć tylko piękną taflę
wody i nieruszające się flagi. Rozpakowaliśmy łódki, otaklowaliśmy je i ponieważ
nie rozwiało się do południa mieliśmy resztę dnia wolnego, wykorzystaliśmy ten
czas spacerując po mieście i planując wyjście do kina. Wieczorem po wielkim
obiedzie (w większościi przypadków była to pizza) wszyscy zmęczeni padliśmy na
łóżka. Następne dwa dni przed regatami zostały w pełni wykorzystane, czyli
odbył sie meczący rozruch i przyzwoity trening.
1 maja - pierwszy dzień regat rozpoczął sie rozruchem,
zdziwiło nas to bardzo ponieważ zawsze gdy mamy regaty nie przemęczamy sie rano
rozruchem. Start odbył się o godzinie 11 i zostały puszczone wszystkie
zaplanowane wyścigi. Jednym poszło bardzo dobrze innym wręcz przeciwnie.
Drugiego dnia regat odbyły sie tylko trzy wyścigi ze względów na różnorodną
pogodę. Ostatniego dnia regat zeszliśmy na wodę tylko na 20 minut gdyż wiatr na
morzu był tylko złudzeniem. Ogólne wyniki naszego klubu to w klasie Radial
2miejsce Kuby, 5 Cypka i 16 Mikolaja. W klasie 4.7, 3 miejsce Matysa, 10 Maksa,
31 Lestiego, 40 Zosi, 45 Jaśka i 50 Oliwi. Pierwszego dnia po regatach dzięki
Zosi ii jej pani od j. angielskiego pojechaliśmy na wycieczkę do Akademii
Marynarki Wojennej (AMW) gdzie lekko zaczerpnęliśmy historii o jej początkach i
przeżyciach do dziś a także zobaczyliśmy różnorodne i ciekawe symulatory do
szkolenia studentów, na wielu nawet mogliśmy sami potrenować. Okazało się, że
tego dnia wiatr w Gdyni znowu nie zechciał nas zaszczycić swoją obecnością więc
pojechaliśmy kibicować naszym Optymiściarzom na regatach w Pucku. Dziś przedostatniego
dnia mamy wyjść na wodę z klubem "Arka Gdynia" ale jeszcze nie wiemy
jak nam na to pozwoli pogoda. Jutro już niestety kończymy nasz wyjazd i
rozstajemy się wszyscy w kierunkach swoich domów. Następnym razem zobaczymy się
juz zapewne w siedzibie naszego klubu, czyli w Porcie Nieporęt. Pozdrawiamy z
Gdyni: Jasiek, Lesti, Maks, Oliwia, Zosia, Matys, Cypek, Kuba, Mikołaj
|