Aktualności

I po majówce… 2012-05-07

Powiało chłodem i się skończyło! Mimo zdecydowanie zimowej temperatury w niedzielę (w Pucku tylko 5 °C, brrrr!), pierwszy majowy  tydzień z pewnością zaliczymy do tych bardziej udanych. W Gdyni fantastyczne sukcesy naszych Laserowców, w Pucku Optimiściarze też nieźle. Ogólnie chyba - wszyscy zadowoleni!

O wyczynach Laserowców już było, Optimiściarze też dzielnie walczyli w Pucharze Zatoki Puckiej, zwłaszcza pierwszy dzień był rewelacyjny, później trochę szczęścia zabrakło - niemniej trójka w złotej grupie cieszy  - Piter 25 , Cyngiel 26  i Viktoria 33, pozostali w srebrnej obiecują poprawę. To grupa A. W grupie B Magda 19 (2 w dziewczynach), Kuba 45, Paulina 53.

A poniżej Jasiek o Gdyni:

Pierwszy w roku wyjazd Laserowców do Gdyni niestety dobiega już końca. "Niestety"- ponieważ przebiegł jak większość,  bardzo miło i zabawnie. Pierwszego dnia,  pod wieczór  gdy dotarliśmy na miejsce, odstawiliśmy tylko przyczepę i zapoznaliśmy się z pięknymi pokojami, było juz późno więc musieliśmy się umyć i od razu iść spać.  Przed godziną 8 rano dnia następnego trener obudził nas na wyjątkowo męczący rozruch, gdy już bez sił po śniadaniu dotarliśmy do portu okazało się, ze możemy zobaczyć tylko piękną taflę wody i nieruszające się flagi. Rozpakowaliśmy łódki, otaklowaliśmy je i ponieważ nie rozwiało się do południa mieliśmy resztę dnia wolnego, wykorzystaliśmy ten czas spacerując po mieście i planując wyjście do kina. Wieczorem po wielkim obiedzie (w większościi przypadków była to pizza) wszyscy zmęczeni padliśmy na łóżka. Następne dwa dni przed regatami zostały w pełni wykorzystane, czyli odbył sie meczący rozruch i przyzwoity trening.

1 maja - pierwszy dzień regat rozpoczął sie rozruchem, zdziwiło nas to bardzo ponieważ zawsze gdy mamy regaty nie przemęczamy sie rano rozruchem. Start odbył się o godzinie 11 i zostały puszczone wszystkie zaplanowane wyścigi. Jednym poszło bardzo dobrze innym wręcz przeciwnie. Drugiego dnia regat odbyły sie tylko trzy wyścigi ze względów na różnorodną pogodę. Ostatniego dnia regat zeszliśmy na wodę tylko na 20 minut gdyż wiatr na morzu był tylko złudzeniem. Ogólne wyniki naszego klubu to w klasie Radial 2miejsce Kuby, 5 Cypka i 16 Mikolaja. W klasie 4.7, 3 miejsce Matysa, 10 Maksa, 31 Lestiego, 40 Zosi, 45 Jaśka i 50 Oliwi. Pierwszego dnia po regatach dzięki Zosi ii jej pani od j. angielskiego pojechaliśmy na wycieczkę do Akademii Marynarki Wojennej (AMW) gdzie lekko zaczerpnęliśmy historii o jej początkach i przeżyciach do dziś a także zobaczyliśmy różnorodne i ciekawe symulatory do szkolenia studentów, na wielu nawet mogliśmy sami potrenować. Okazało się, że tego dnia wiatr w Gdyni znowu nie zechciał nas zaszczycić swoją obecnością więc pojechaliśmy kibicować naszym Optymiściarzom na regatach w Pucku. Dziś przedostatniego dnia mamy wyjść na wodę z klubem "Arka Gdynia" ale jeszcze nie wiemy jak nam na to pozwoli pogoda. Jutro już niestety kończymy nasz wyjazd i rozstajemy się wszyscy w kierunkach swoich domów. Następnym razem zobaczymy się juz zapewne w siedzibie naszego klubu, czyli w Porcie Nieporęt. Pozdrawiamy z Gdyni: Jasiek, Lesti, Maks, Oliwia, Zosia, Matys, Cypek, Kuba, Mikołaj

 

powrót do poprzedniej strony
 

wspierają nas:




 
 

do góry