Po Laserowcach przyszedł czas na Optimiściarzy. Do złota i srebra zdobytego na OOM przez Kubę
i Cypka dorzucił się z brązem Max. Dziś w Sławie nasz zawodnik stanął na najniższym stopniu podium...
Zawody XVI Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży z pewnością
zaliczymy więc do udanych, oprócz
wymienionych medalistów pozostali nasi zawodnicy również dzielnie walczyli o
jak najlepsze lokaty - Mikołaj, Marek, Matys, Krzysiek w Laserze 4.7 oraz Karola i Antek w Optimiście. Dzięki ich wyśmienitej postawie zostaliśmy sklasyfikowani
na 5 miejscu wśród 52 klubów rywalizujących w obu częściach żeglarskiej OOM.
Pierwsza część to start Laserowców. Konkurencja Laser 4.7 Open do lat 15 została całkowicie
zdominowana przez Kubę, który wygrał 6 wyścigów spośród 11 i zakończył zmagania
z 24 punktową przewagą nad drugim w klasyfikacji... Cypkiem. Ten z kolei rzutem
na taśmę wywalczył srebrny medal, do końca trzymając wszystkich w niepewności -
przed ostatnim wyścigiem taktyka była prosta - przy dwupunktowej przewadze nad
3 i pięciopunktowej nad 4 należało spokojnie kontrolować poczynania
przeciwników, nie wdając się w żadne
walki przedstartowe ani sytuacje protestowe... Co robi Cypek? Na 20 sekund przed
startem zaplątuje się w szoty jakiegoś
gościa, na 10 sekund jest zwrócony rufą
w kierunku startu - medal oddala się
wielkimi krokami, a trener Jurek rwie
włosy ze swej siwej głowy...
Szczęśliwie jakoś się udało - oswobodzić, ukończyć wyścig na miejscu 3 i zdobyć
tytuł vice-mistrza OOM. Pozostali nasi startowali w konkurencji Laser 4.7 chłopców do lat 17. Tu najlepiej poradził
sobie Mikołaj, kończąc regaty na 12 miejscu, Marek był 18, Matys 22 a Krzysiek
33.
Po Laserowcach ścigali się Optimiściarze, których starty zaplanowano w drugiej części olimpiadowych zmagań. Pierwszy
dzień to wiatr średni i 3 rozegrane
wyścigi - Max i Karolina kończą na szóstych miejscach. Drugi dzień to 4 wyścigi
przy znacznie silniejszym wietrze, dochodzącym w porywach do 18 węzłów. Max awansuje na 3, Karolina spada na 13
(trzeba było słuchać trenera), Antek
zdecydowanie odnajduje się w tych warunkach przeskakując w klasyfikacji
generalnej kilkanaście miejsc do góry. Kolejne dwa dni to totalny brak wiatru,
tak więc wyniki po 7 wyścigach stają się ostatecznymi i kolejny medal, tym razem brązowy, jest nasz!
A w przyszłym roku olimpiadowe regaty na wodach naszego ulubionego
Zalewu Zegrzyńskiego...
Tu można prześledzić wyniki...
|